Był to piękny, słoneczny dzień w Londynie. Razem z Holly szłyśmy do szkoły. Pierwszy dzień w tamtej szkole był dla mnie ważny. Holly chodziła tam już wcześniej lecz ja dopiero co zaczynałam. Musiałam przenieść się ze starej szkoły z kilku powodów.
- Skarbie, nie bój się. Będzie dobrze. Zapoznam cię z innymi. Przy mnie nie zginiesz - uspokajała mnie dziewczyna. Razem z Hol przyjaźniłyśmy się od wielu lat. Poznałyśmy się przez internet. Moja przyjaciółka mieszkała w Londynie, a ja w Atlancie. Przeprowadziłam się do Wielkiej Brytanii razem z mamą... Ale o tym powiem później.
- Ehh. Dziękuję, że jesteś - wyjąkałam przytulając dziewczynę.
- I zawsze będę - odpowiedziała.
Zaczęłyśmy wchodzić do szkoły. Wszyscy gapili się na nas, a raczej na mnie dziwnie. Właśnie tego nie lubiłam. Bycie nowym w szkole.
- Wszyscy się na mnie gapią - wyszeptałam pod nosem.
- Bo jesteś śliczna - oznajmiła.
- Nie prawda - odparłam. Nagle poczułam, że ląduję na podłodze.
- Patrz jak idziesz, debilko - usłyszałam głos chłopaka. Spojrzałam przed siebie i ujrzałam wysokiego, długowłosego bruneta o brązowych oczach.
- Przepraszam, ja... - nie pozwolił mi dokończyć.
- Daruj sobie - popatrzył na mnie wrogo. - Idziemy chłopaki - pozbierał swoje książki i razem ze swoimi kumplami poszli dalej.
- Wow... Widzę, że się zapoznałaś z naszym szkolnym zespołem. Radzę uważać na nich. To typy, z którymi nie warto zadzierać. Są za bardzo lubiani i popularni - wyznała moja przyjaciółka pomagając mi zbierać z podłogi kilka książek.
- Jaki zespół? - spytałam zaciekawiona
- ROOM 94 - powiedziała.
Pierwsza lekcja był to angielski z naszym wychowawcą. Pan McClain okazał się bardzo miły. Był to wysoki, trzydziestoletni mężczyzna o czarnych włosach i brązowych oczach. Ubierał się bardzo modnie, co mnie zdziwiło. Na początku przedstawił mnie klasie.
- Drodzy państwo, poznajcie Honoratę Rocking, od dzisiaj będzie chodziła z wami do klasy - dookoła usłyszałam szepty. Zaczęłam się rozglądać po klasie. Moją uwagę przykuł chłopak na którego wpadłam wcześniej. Patrzył na mnie spod swojej długiej grzywki. Od razu odwróciłam wzrok, bo mnie przerażał.
Usiadłam na swoim miejscu, w pojedynczej ławce na końcu. Siedziałam na miejscu za Holly. Jeszcze raz spojrzałam w stronę Bad Boy'a klasowego. On również na mnie patrzył. W jego oczach ciągle widziałam nienawiść.
Kolejna lekcja była to matematyka. Gdy zadzwonił dzwonek wszyscy usiedli na swoich miejscach w sali matematycznej. Nauczycielka przywitała nas miło.
- Słyszałam, że mamy w klasie nową uczennicę - tego najbardziej się obawiałam. Na każdej lekcji ktoś musiał mnie zauważyć. Nauczycielka podeszła do mnie. - Honorata Rocking... Wiele o tobie słyszałam. Gratuluję wygrania ogólnokrajowej olimpiady matematycznej - powiedziała na głos.
- KUJON - usłyszałam cichy szept ze strony "złego chłopca".
- Kieran! Ty lepiej bierz przykład z koleżanki, bo kolejny raz zostaniesz w tej samej klasie. Myślę, że była umowa... Jeśli nie weźmiesz się za naukę, to koniec z zespołem - usłyszałam. - Ohh... Honorato, a może pouczysz Kieran'a matematyki? Świetnie ci to idzie, a on może w końcu się czegoś nauczy.
- Ale ja... - chciałam odmówić ale nie wiedziałam jak.
- Świetnie! Podaj swój numer telefonu - położyła przede mną kartkę. Chwyciłam mój długopis i wpisałam tam mój numer, który nauczycielka potem podała chłopakowi.
Wydawało się jakby ten dzień trwał wiecznie ale w końcu usłyszałam ostatni dzwonek i pognałam do domu po drodze odprowadzając Holl.
- Już jestem! - krzyknęłam wchodząc do domu. W powietrzu unosił się zapach świeżo pieczonego ciasta czekoladowego.
- Cześć Honorata. I jak pierwszy dzień w szkole? - zapytała mama na przywitanie.
- Pozytywnie. Czuję, że moje życie się zmienia - uśmiechnęłam się, choć wcale nie było prawdą to, co mówiłam. Miałam wrażenie, że w tej szkole też będę uważana za kujonkę.
***
No to mamy prolog !!
Dzisiaj zespół ROOM94 dał mi follow na twitterze sam od siebie i do tej pory nie wiedziałam kim są... Włączyłam na YT ich piosenkę "Tonight" i od razu się w nich zakochałam. Ich muzyka <3 I w ogóle oni sami... Są po prostu niesamowici <3
Bardzo podoba mi się twój nowy blog, też słucham ROOM 94, dlatego czekam na rozdział ;P
OdpowiedzUsuń